Rezerwat przyrody Wielki Las

Kilka dni temu napisałam na Instagramie o naszych doświadczeniach z podlaskimi bezdrożami. Szczególnie w obecnych czasach doceniam fakt, że wystarczy tylko wyjechać za granicę Białegostoku i bez problemu znaleźć miejsce, w którym nie zostaniemy zadeptani przez spacerowiczów. Jak już pewnie wiecie, moim ulubionym lasem jest Puszcza Knyszyńska, którą od niedawna odkrywam na nowo. Założyłam nawet specjalną kategorię na blogu, ażeby łatwiej odszukać wszystkie wpisy jej poświęcone.

Problem tkwi w tym, że nie tylko ja wpadłam na tak oryginalny pomysł :) Wszystkie bardziej popularne miejscówki w puszczy są oblegane. Spacer w Wyżarach czy w rezerwacie Krzemianka nie będzie się obecnie różnił od spaceru po parku. Dlatego trzeba szukać głębiej.

W minioną niedzielę wybraliśmy się naszym nienadającym się na jazdę po szutrówkach czarnym autem z niskim zawieszeniem do Rezerwatu przyrody Wielki Las. Jeżeli poziom Waszego zadowolenia z puszczy nie jest ściśle powiązany z dostępnością kładki spacerowej czy wieży widokowej – czytajcie dalej :)

Do Wielkiego Lasu można dojechać zbaczając z szosy na Augustów (nasz wariant w drodze do lasu) lub z szosy na Ełk (nasz wariant w drodze powrotnej). Jadąc z Białegostoku DK 8 w stronę Augustowa natkniecie się na przydrożny parking przy Rezerwacie przyrody Krzemianka, a na nim komplet aut. Dobra rada: do tego popularnego rezerwatu dojedziecie także od strony Kopiska. Wystarczy podjechać i skręcić w lewo na Kopisk. Tam też jest parking! Ale jedźmy dalej. Do Wielkiego Lasu dostaniemy się jadąc przez Kujbiedy, Milewskie i Łękobudy. Uwaga – tylko w Milewskich położono asfalt, pozostała część trasy wiedzie przez szutrowe drogi. Klimat jest niesamowity, przestrzeń wręcz nas woła jak w kultowej piosence zespołu Big Day. Natkniemy się na liczne kapliczki i krzyże, nierzadko ustawione po kilka obok siebie.

Tuż za wsią Łękobudy rozpoczyna się teren Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej, a w nim Rezerwat przyrody Wielki Las. Obok kapliczki na powyższym zdjęciu jest niewielki plac na rozdrożu – można tam zaparkować samochód.

Podczas naszego długiego spaceru po puszczy spotkaliśmy tylko dwoje rowerzystów. Tylko dwie osoby! W lesie nie ma także śmieci! Miła odmiana w stosunku do bardziej uczęszczanych szlaków. No dobrze – wiemy, że nie ma tam ludzi i śmieci. A co jest? Przyroda! Wiosenne leśne kwiatki, brzęczące owady, świergoczące ptaki, pracujące dzięcioły. I wielkie drzewa. Niestety, po tegorocznych opadach śniegu część z nich zwyczajnie się połamała. Musicie liczyć się z blokadą ścieżki przez powalone konary (jeśli jedziecie rowerem), jednak bez problemu pokonacie je pieszo.

Rezerwat przyrody Wielki Las powstał w 1990 roku. Znajdują się tam liczne zbiorowiska leśne o charakterze borowym. Ponad 60% powierzchni rezerwatu zajmuje drzewostan sosny. Drzewa są stare, wiele z nich już dawno przekroczyło wiek 100 lat. Na terenie rezerwatu występuje 10 roślin chronionych: widłak jałowcowaty, widłak goździsty, widłak spłaszczony, sasanka otwarta, storczyk plamisty, kruszczyk błotny, tajęża jednostronna, wawrzynek wilczełyko, porzeczka czarna oraz mącznica lekarska.

• 

• 

• 

•