Chaotyczna obecnie zabudowa ulicy Artyleryjskiej pozwala przenieść się oczami wyobraźni do czasów sprzed budowy Alei. Porozrzucane między blokami domy i zabudowania gospodarcze świadczą o całkowicie innym układzie ulic w przeszłości. Podobnie jak przecięta na pół ulica Waryńskiego czy ustawione dziś pod dziwnym kątem stare kamienice przy Alei/Częstochowskiej, o których pisałam tutaj.
Ulica Artyleryjska to nie tylko wybudowana na początku XX wieku okazała willa fabrykanta Steina, w której mieści się obecnie dom pogrzebowy. To także drewniane domki na zakręcie ulicy Proletariackiej czy bardzo ciekawy dom pod numerem 2. W mojej świadomości funkcjonuje od zawsze, ponieważ już od dziecka chodziłam tamtędy z rodzicami na przystanek autobusowy na Alei. Najszybciej było właśnie trochę na skróty przez Proletariacką, Żabią i obok śmietnika i chlewków na Artyleryjskiej. Dopiero za blokami zaczynał się inny świat! Później chodziłam tamtędy do liceum, ponieważ dojazd komunikacją miejską z Białostoczku w okolice ulicy Brukowej zupełnie mi się nie kalkulował. Napatrzyłam się zatem na ten dom co nie miara! Uważam, że jest to jeden z ciekawszych starych domów w mieście, chociażby dlatego, że jest murowany, naprawdę duży, cechuje go nietypowy rozkład i chyba nie ma w Białymstoku drugiego podobnego.
Zdjęcia, które publikuję, wykonałam latem 2018 roku oraz w niedzielę 3 listopada 2019 roku… Niestety, jeden dom (ten pomarańczowy) został w międzyczasie zburzony. Poniżej zobaczycie porównanie.
Artyleryjska 2
W sierpniu 2018 roku widok przedstawiał się następująco:
A dziś jest tak:
Również dom pod numerem 2/3 robi ogromne wrażenie i wyróżnia się na tle innych starych domów w Białymstoku:
A to jego okna widziane od strony ulicy Artyleryjskiej:
Chociaż Artyleryjska jest stosunkowo blisko (oczywiście z perspektywy mojego domu rodzinnego w Białymstoku), obecnie rzadko tam bywam. Od dawna zamierzałam przejść się tam na fotograficzny spacer, ale dopiero kiedy uświadomiłam sobie, że następnym razem może być już za późno, postawiłam wszystko na jedną kartę i podjechałam tam na chwilę w minioną niedzielę, żeby uwiecznić te domy, które jeszcze się ostały.
Oto wspomniane drewniaki na zakręcie Proletariackiej i Artyleryjskiej:
Reprezentacyjna willa Steina:
Również bardzo ciekawy dom z potencjałem pod numerem 5:
A tutaj zabudowania z sąsiednich ulic Poleskiej i Proletariackiej:
Poleska 81 tuż przy dawnej fabryce Steina
Proletariacka 1B
Prawda, że to ciekawe i raczej dość słabo znane rejony?