W notatce o lapidarium cmentarza ewangelicko-augsburskiego obiecałam, że powrócę do tematu protestantów w Białymstoku. Zajęło mi to wprawdzie więcej czasu niż sobie założyłam, ale ostatecznie wątek został podjęty! Ciekawa jestem, jak duży odsetek białostoczan zdaje sobie sprawę, że obecny kościół katolicki pod wezwaniem św. Wojciecha był pierwotnie świątynią protestancką. Ta neorenesansowa budowla sięga pamięcią do czasów przemysłowej świetności miasta. Pozwolę sobie zacytować zwięzłą historię tego kościoła, znalezioną na stronie parafii (kościół św. Wojciecha w Białymstoku):
Ewangelicko-augsburski kościół pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela w Białymstoku (taki pierwotny tytuł miał kościół św. Wojciecha), został zbudowany w latach 1908-1912 w stylu neoromanskim, z czerwonej cegły, według projektu architekta z Łodzi, Jana Wendego. Kościół został zbudowany z ofiar fabrykantów niemieckich i w dzielnicy, gdzie w początkach XIX wieku powstały dwie osady niemieckie: Kleindorf i Neudorf. Uroczyste poświecenie świątyni odbyło się dnia 24 czerwca 1912 r. Pierwszym proboszczem został pastor Teodor Zirkwitz, który pracował w Białymstoku od 1903 do 1938 r. W 1938 r. parafia liczyła 3 800 wyznawców. Po zajęciu miasta przez wojska rosyjskie w 1939 r. parafia formalnie przestała istnieć. Po ataku Niemiec na Rosje w 1941 r. w kościele tylko okazjonalnie odprawiano nabożeństwa dla oddziałów armii niemieckiej zdążających na front wschodni. Dnia 19 sierpnia 1944 r . pełnomocnik PKWN major Leonard Borkowicz i wojewoda białostocki dr Jerzy Sztachelski przekazują posesje wraz z kościołem na ręce ks. dziekana Aleksandra Chodyki Dekanatowi Białostockiemu.
zdjęcia wnętrza kościoła ewangelickiego
Dnia 29 września 1944 r. poświęcono kościół pod wezwaniem św. Wojciecha Biskupa i Męczennika i oddano pod zarząd ks. Antoniego Zalewskiego, który jako rektor kościoła wraz z ks. Janem Zabanskim prowadził prace duszpasterska aż do roku 1961, kiedy to kościół przejęło Arcybiskupie Wyższe Seminarium Duchowne, które zostało usunięte z budynku przy ul. Słonimskiej 8.
Pierwsze nabożeństwo katolickie zostało odprawione 31 października 1944 r. w intencji 18 tys. Polaków pomordowanych i pochowanych w Grabówce koło Białegostoku. Dnia 29 grudnia 1955 r. Konsystorz Kościoła Ewangelicko-augsburskiego wniósł sprawę do Sądu Wojewódzkiego w Białymstoku przeciwko Prezydium MRN w Białymstoku, rzymskokatolickiej Kurii Arcybiskupiej oraz Miejskiemu Zarządowi Budownictwa Mieszkaniowego o zwrot nieruchomości i kościoła. Proces trwał do 1972 r., to jest do czasu zawarcia polubownej umowy miedzy Konsystorzem a rzymsko-katolicka Kuria Arcybiskupia. Na mocy tej umowy posesja wraz z budynkami i kościołem stała się własnością Kurii Arcybiskupiej w Białymstoku. W latach 1961-1979 był kościołem seminaryjnym. Pracę duszpasterską sprawowali Księża Profesorowie. Każdorazowy Rektor Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego był rektorem kościoła. I tak w kolejności: biskup Władysław Suszynski, ks. infułat Antoni Cichoński i ks. prałat dr Stanisław Piotrowski. Od 1964 r. w kościele św. Wojciecha odbywały się rekolekcje akademickie. W 1961 r. rekolekcje dla inteligencji prowadził tu ks. Karol Wojtyła z Krakowa – papież Jan Paweł II. Dnia 26 sierpnia 1979 r. dekretem Kurii Arcybiskupiej w Białymstoku została erygowana parafia pod wezwaniem św. Wojciecha Biskupa i Męczennika. Dekret niniejszy wszedł w życie dnia 9 września 1979 r. Pierwszym proboszczem został ks. prałat dr Zygmunt Lewicki.
Białostocka świątynia jest pomniejszoną kopią kościoła ewangelickiego w Łodzi, zaprojektowanego przez tego samego architekta. Podobieństwo jest uderzające. Uderzająca jest również wielkość łódzkiego kościoła ewangelicko-augsburskiego św. Mateusza:
źródło: www.polskiekrajobrazy.pl
Ja kościół św. Wojciecha „odkryłam” stosunkowo niedawno. Oczywiście wiedziałam, że jest, ale nie miałam w zwyczaju chodzenia do niego. Aż do ubiegłorocznej Wielkanocy. Przekonałam się, że jakościowo jest o wiele lepszy od wszystkich znanych mi do tej pory białostockich kościołów. Nie wiem, czy wpływa na to bezpośrednie sąsiedztwo seminarium duchownego:), ale wiele się tam dzieje. I jest ciekawie. Poza tym kościół posiada wręcz NIESAMOWITĄ AKUSTYKĘ!
A teraz pora na kilka ujęć:
– nad wejściem zachowały się ślady oryginalnego niemieckiego napisu
– witraże i empory są świetne
– „malowidła”, które powstały w 1997 roku są jednak … infantylne
– kościół znajduje się na szlaku Błogosławionego Michała Sopoćki
Tutaj znajdziecie plik PDF do pobrania, a w nim mnóstwo informacji o luteranach w Białymstoku: Luteranie Białystok