Robię bloga o mieście, a nie o polityce, w związku z tym powstrzymuję się od jakichkolwiek komentarzy dotyczących katastrofy pod Smoleńskiem. Wczoraj wieczorem przechodziłam obok kościoła św. Rocha (chciałam wejść na wały, żeby strzelić kilka zdjęć Lipowej, ale okazało się, że wały są na noc zamykane) i po raz pierwszy zobaczyłam na żywo tablicę pamiątkową poświęconą ofiarom katastrofy. Czytałam wcześniej, że taka tablica została odsłonięta. Muszę przyznać, że forma jest naprawdę bardzo wyważona, tablica nie jest przerysowana. Zresztą oceńcie sami.