Osadzenie akcji filmu w miejscu, które znamy, często sprawia, że oglądamy go z większym zainteresowaniem i zaangażowaniem. Nawet jeśli sama fabuła nie jest do końca porywająca, skupiamy się na rozpoznawaniu plenerów ukazywanych w filmie albo zastanawiamy się, jak prezentuje się na przykład nasze miasto czy konkretny region na ekranie. Podobnie ma się rzecz z książkami. Czytając historie, w których bohaterowie przemieszczają się znanymi nam ulicami i mieszkają w mijanych przez nas codziennie budynkach, czujemy się tak jakby ich częścią. I na pewno inaczej pracuje nasza wyobraźnia.
Niedawno przeczytałyśmy z Córką świetną książkę o potężnej rodzinie Scheiblerów z Łodzi, ukazanej z perspektywy dzieci wielkiego fabrykanta. A u nas w domu. Opowieści dzieci fabrykanta to wciągająca historia, dzięki której poznajemy realia przemysłowej metropolii, kulisy budowy linii kolejowej z Warszawy do Łodzi czy chociażby topografię miasta. Gwarantuję, że czytający książkę dorośli również nie będą zawiedzeni. A w serii Opowieści dzieci fabrykanta ukazały się też tomy poświęcone rodom Poznańskich oraz Geyerów. Także Łódź w pigułce, wyjaśniona w bardzo przystępny sposób. (Może zastanawiacie się, dlaczego czytamy książki akurat o Łodzi. Odpowiedź jest prosta – mamy w Łodzi dość liczną rodzinę, także miasto nie jest nam obce).
Pomyślałam, że to dobry moment na zebranie w jednym miejscu książek dla dzieci, które traktują o Białymstoku lub regionie. Wbrew pozorom, nie jest ich tak mało i przeczuwam, że w najbliższych latach na rynku wydawniczym pojawią się kolejne tytuły. Obserwuję wzrost zainteresowania lokalnością, coraz większą świadomość mieszkańców poszczególnych miejscowości i dumę z bycia stąd* (*tu każdy dodaje w myślach to miejsce, z którym najsilniej się identyfikuje). Literatura dziecięca to doskonałe narzędzie do kształtowania przynależności do miejsca i wypracowywania lokalnej tożsamości. Znając historię i orientując się w topografii, czujemy się pewniej oraz zaczynamy patrzeć na otoczenie jako na swoje miejsce na ziemi.
Rozpoczynam zatem spis regionalnych książek i broszur dla dzieci. Będę go aktualizować, podobnie jak dwa wpisy poświęcone teledyskom i vlogom. Zaczynam od dwunastu tytułów, które mamy w domu. Drodzy Autorzy i drogie Autorki – liczę na Was! Piszcie książki dla dzieci, dzięki którym również ich rodzice, dziadkowie czy wychowawcy poznają swoje miejsca (na nowo).

Piosenki do zwiedzania – Marta Guśniowska
Zaczynam od udanego połączenia wiersza z piosenką. Ważne: do książki dołączona jest płyta CD, a dziś już nie każdy ma sprzęt, aby ją odtworzyć. Taneczno-śpiewnym krokiem zwiedzamy Białystok. Jest miło i sympatycznie, szczególnie w jesienne czy zimowe ciemne popołudnia i wieczory. Po literacko-muzycznym wprowadzeniu nie pozostaje już nic innego jak wyjść na spacer po mieście. O tej książce pisałam tutaj.
Pod skrzydłami Gryfa. Opowieść o Janie Klemensie i Izabeli Branickich – Ewelina Kamieńska
Książka wydana przez Muzeum Podlaskie. Bardzo atrakcyjna wizualnie. Nie ukrywam, że sama dużo się z niej nauczyłam. Pałac Branickich i Ogrody Branickich rozłożone na czynniki pierwsze. Warto zabrać książkę na spacer i potraktować jak przewodnik.
Śledzik w Białymstoku – Katarzyna Pierwienis
To książeczka z rebusami, zadaniami i naklejkami, którą opracowała właścicielka znanego w Białymstoku sklepu z pamiątkami. Do wiedzy przez zabawę! Publikacja przyjemna dla oka, bezpieczne i podane w przystępny sposób treści. Może się podobać.
Śledź historię Pałacu Branickich – Katarzyna Matuszkiewicz
Motyw śledzia powraca, bawimy się nim, śledzimy razem ze śledziem :) Bardzo kolorowa i dość zabawna książeczka o Pałacu Branickich, chociaż są w niej również te trudne momenty jak chociażby II wojna światowa (daty, działająca na wyobraźnię ilustracja). Podczas czytania można również szukać ukrytych na stronach książki śledzi.
Zmorkowe wojaże. Białystok – Halina Matusik
Niedługi rymowany wierszyk o Białymstoku. Pisałam o nim tutaj. Niby niewiele, a jednak cieszy. Treść łatwo zapamiętać :)
Białystok. Przewodnik dla najmłodszych
Tak, jak zapowiada tytuł, jest to przewodnik po mieście napisany z myślą o dzieciach. Można go było pobrać za darmo w punkcie informacji turystycznej w Białymstoku. Tutaj także jest miło dla oka, a dzieci na pewno dowiedzą się wielu nowych rzeczy.

Doktor Esperanto i język nadziei – Mara Rockliff
Przez długi czas była to jedyna książka o Ludwiku Zamenhofie, napisana z myślą o najmłodszych czytelnikach. Nie ma w niej długich tekstów, ale znajdziemy ładne ilustracje Zosi Dzierżawskiej. Przypominają mi trochę te najpiękniejsze ilustracje autorstwa Ilon Wikland, które na pewno kojarzycie z książek Astrid Lindgren. O książce pisałam tutaj.
Nie krokodyluj! O drodze Ludwika Zamenhofa do języka esperanto – Agnieszka Frączek
Wydawnictwo Literatura ma pomysł na atrakcyjne dla dzieci książki o miejscach i ich historii. To właśnie jego nakładem ukazały się wspomniane przeze mnie wcześniej Opowieści dzieci fabrykanta, a także i ta piękna książka o drodze Ludwika do języka esperanto. Wciągająca, dobrze napisana. Ilustracje Joanny Rusinek są dodatkowym walorem.
O Białymstoku i o białym stoku – Agnieszka Suchowierska
Nie jest łatwo opowiadać legendy tak, aby dzieci je zapamiętały. Można powiedzieć, że wreszcie jest, ta słynna historia powstania Białegostoku, napisana w zabawny sposób. Jest wesoło, kolorowo. Trudne pojęcia i postaci zostały opisane w bardzo obrazowy sposób. Jeśli dzieci zapytają Was, jak powstał Białystok, macie już gotową odpowiedź. Warto wspomnieć, że książkę wydała białostocka Fundacja Sąsiedzi.
Miasto ze złotym sercem – Agnieszka Suchowierska
Wielowarstwowa opowieść o wielokulturowym Białymstoku i wartościach płynących z różnorodności. Głównym bohaterem jest w niej tak naprawdę ten dawny Białystok, a płynące z tej historii przesłanie skłania do refleksji. Nie tylko dzieci. To już raczej książka dla dzieci szkolnych. Bardzo wartościowa, umożliwiająca liczne interpretacje. Ponownie publikacja Fundacji Sąsiedzi.
Cuda nad Rospudą i inne bajki ludowe. Podlasie i Suwalszczyzna – Justyna Bednarek
Znacie książki o Skarpetkach, Kurach czy Kunach? To wiecie, w jakim stylu książki dla dzieci pisze Justyna Bednarek! Autorka opracowała też teksty bajek, podań i legend traktujących o Podlasiu i Suwalszczyźnie. Pięknie wydana książka to jeden z tomów większej serii poświęconej bajkom ludowych. Za realizację pomysłu odpowiedzialny jest Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi. Mamy też mapki, informacje o województwie, mniejszościach, a także słowniczek z przystępnymi opisami trudnych wyrazów. Pozycja obowiązkowa.
Podlaskie bajki tralalajki – Celina Zubrycka
Barwne postaci, znane miejsca, ciekawe, ale czasem też wzruszające historie. Dobrze się czytają, wciągają także dorosłych. Można czytać na wyrywki, wybierając te miejsca, które nas akurat interesują.
O regionie traktują też oczywiście kultowe już książki o Żubrze Pompiku. Oprócz grubszych tomów o porach roku, warto zaopatrzyć się też w te cztery mniejsze książeczki broszurowe, z którymi zwiedzimy cztery położone w województwie podlaskim parki narodowe :)
Cdn.
Do napisania!
