Rowerem po Bażantarni i okolicach

Wnioskując z szybkości Waszych odpowiedzi pod moją ostatnią zagadką, bywacie na Bażantarni dużo częściej niż ja :) Wielu z Was bezbłędnie ulokowało powyginaną rurę ciepłowniczą na ulicy Magazynowej. Ja na Bażantarni goszczę bardzo rzadko, dlatego postanowiłam specjalnie tam wybrać się na wycieczkę rowerową. W sobotnie popołudnie byłam jedyną rowerzystką w okolicy, podczas kręcenia się po tamtejszych ulicach minęłam tylko jeden samochód i dwie osoby spacerujące po ulicy Sejneńskiej. Pusto i cicho! Wszystko zaczęło się jednak na ulicy Transportowej, zatem jeszcze na Nowym Mieście. Kiedyś zapuściliśmy się tam z Januszem na rowerach, ale jechaliśmy w stronę ulicy Składowej, natomiast tym razem postanowiłam sprawdzić, dokąd tak naprawdę prowadzi ulica Transportowa w drugą stronę. Na początek zdjęcie najzabawniejszego z wyglądu akademika w mieście, tak zwanych „ołówków”:

IMG_3884

Przy okazji dowiedziałam się, że przy ulicy Pułaskiego powstaje kolejny kościół w mieście (co o tym myślę, mogliście przeczytać już kilka lat temu we wpisie Witajcie w Mieście Miłosierdzia!). Obecnie z perspektywy ulicy Transportowej prezentuje się następująco:

IMG_3882

Przy ulicy Transportowej napotkałam oczywiście kolejną „Biedronkę” w mieście, przybytek „Lokalna”, o którym czytałam swego czasu dużo pozytywnych opinii w sieci, ale nigdy się tam nie stołowałam, no i oczywiście bloki, bloki, bloki, bloki – do znudzenia bloki. Po lewej stronie możecie zobaczyć chyba najładniejszą nową szkołę w Białymstoku (może nie jest już tak bardzo brandneu, ale wciąż zalicza się jednak do nowych budynków szkolnych):

IMG_3881

Następnie skręciłam w ulicę Ekologiczną. Niewiele jest miejsc w Białymstoku, w których nigdy w życiu nie byłam, ale tym razem uczciwie przyznaję, że moja stopa, a właściwie mój rower, stanął tam po raz pierwszy. I takiej ciszy jak tam (nie wiem, czy to kwestia sobotniego popołudnia, czy jest tam tak z natury) nie słyszałam w mieście już bardzo dawno. Jedyny hałas powodował mój rower, ale kiedy w końcu zatrzymałam się na mały rekonesans, stwierdziłam, że panuje tam cisza jak na wsi. Jestem miłośniczką ciszy, więc z miejsca daję plus temu miejscu :) Janusz śmieje się nawet, że „Cisza jak ta” Budki Suflera powinna być moim hymnem ;) Przy okazji cyknęłam zdjęcie elektrociepłowni w Starosielcach:

IMG_3883

Największe niespodzianki spotkały mnie jednak na osiedlu Ścianka, o którym wiedziałam mniej więcej tyle, że jest za Bażantarnią, dojeżdża tam tylko autobus linii 6 i mieszkał tam kiedyś jeden z moich znajomych. Na końcowym przystanku szóstki byłam raz. Wydaje mi się, że trudno jest tam mieszkać bez samochodu, ponieważ lokalizacja tego małego osiedla jest dość specyficzna – za dzielnicą przemysłową, nawet do większego spożywczaka jest stamtąd kawałek, a po zmroku to sama nie wiem, czy chciałabym tam zmierzać tak w pojedynkę pieszo lub nawet na rowerze. Plus to na pewno cisza – to już wiecie :) Widać, że powstaje tam też trochę nowych domów, niektóre są faktycznie oryginalne i odjechane, ale ich właściciele na pewno dysponują autem :) Przy ulicy Oboźnej natrafiłam na opuszczone boisko i krzyż z XIX wieku, który stoi chyba na prywatnej posesji.

IMG_3892

IMG_3893

Dzisiejszy stan Bażantarni oddaje niestety stan przemysłu w Białymstoku, który szczególnie od kilku lat jest rozkładany na łopatki: więcej nostalgii niż przemysłu. Ulice na Bażantarni są w fatalnym stanie, zakładów przemysłowych coraz mniej, okolica bardzo zaniedbana. Smutno to wszystko wygląda, zwłaszcza w zestawieniu z tym, co opowiadała mi kiedyś moja mama (dziadek był kierownikiem w mleczarni na Bażantarni). W oddali słyszę już głosy, że to przecież postęp czasu, że teraz takie zakłady nie utrzymują się już w żadnym mieście, że przyszło nowe. Terefere. Na Bażantarni jest przygnębiająco.

Wiadukt nad ulicą Octową:

IMG_3894

Przejazd kolejowy na ulicy Sejneńskiej:

IMG_3895

Konsorcjum Stali, oddział w Białymstoku:

IMG_3890

Agrovita Białystok. Dawniej BZPOW. Najlepsze majonezy, ogórki konserwowe, musztardy, dania gotowe… W ogóle najlepsze! Powinni zdetronizować Krakusa na polskim rynku! :) Ale niestety nie mają już w ofercie kultowych Bebi-Soków…

IMG_3888

IMG_3889Z ulicy Octowej udałam się Składową na Słoneczny Stok, ale o tej części miasta napiszę innym razem…

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s