Jesienny Białostoczek

Dobrze wiecie, że bardzo lubię moje osiedle. I wciąż czuję się na nim tak „swojsko”. Niedawno jeden z Czytelników napisał mi, że na całe szczęście zmiany na Białostoczku zachodzą bardzo powoli, przez co osiedle nie straciło swojego dawnego charakteru. Zdecydowanie się z tym zgadzam. Choć często żałuję, że jest tu tylko kilka sklepów na krzyż (no ale mamy chyba najlepszą Biedronkę w mieście :P), owoce i warzywa kupimy tak naprawdę tylko na straganie przy Zagumiennej, do Rossmanna trzeba jechać już „do miasta”, a poza ofertą klubu osiedlowego Miraż jednak niewiele się tu dzieje … Nawet panie bibliotekarki z biblioteki na Kozłowej rozpoznają mnie już od czasów szkoły podstawowej :) Ale czy właśnie dzięki temu Białostoczek nie jest taki fajny? I to nie tylko jesienią?

IMG_2984

IMG_2985

IMG_2986

IMG_2987

Kiedyś to boisko nigdy nie było puste. A po drugiej stronie Radzymińskiej znajdowało się drugie. Również zawsze zajęte. Dziś dzieciaki biegają tu tylko od wielkiego dzwonu. Ostatnio widziałam chłopaków w wieku szkoły podstawowej jakoś w trakcie MŚ 2014 …

IMG_2988Moje starsze posty o Białostoczku:

Białostoczek

Białostoczek z lotu ptaka

Moje poczciwe osiedle

Spacer „pod torami”

pocztówki (22)

Jedna myśl na temat “Jesienny Białostoczek

  1. Oho,to nie wiesz,że warzywniak na Zagumiennej od niedawna ma konkurencję po drugiej stronie ulicy,zupełnie jak w reklamie pewnego batonika.I tu i tu są kupujący…

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s