Otrzymałam od Mateusza Promyka kolejną porcję zdjęć, tym razem z Parku Antoniukowskiego. Tradycyjnie bardzo dziękuję za przesyłane mi różnymi drogami materiały! To naprawdę bardzo miłe z Waszej strony, że angażujecie się w to, co robię zupełnie hobbystycznie i chcecie współtworzyć ze mną tę stronę! :)
Sama obejrzałam poniższe zdjęcia z przyjemnością, ponieważ w tym parku tak naprawdę byłam tylko jeden raz ;) Moja mama sadziła w nim kiedyś z kolei drzewa. W takim szkolnym czynie społecznym ;) Nie wiem, jaka panuje tam atmosfera. Nie wiem, czy jest tam bezpiecznie. Kiedyś ulica Wierzbowa jednoznacznie kojarzyła się z tak zwanym elementem, podobnie zresztą jak osiedle Bema. Ale te czasy chyba już minęły, prawda? Teraz w parku na Antoniuku w niedzielę wierni siedzą na ławkach i biorą udział w Mszy Świętej :) (I tu moje wielkie zdziwienie: tam też budują kościół?!)