Pamiętacie jeszcze te czasy, kiedy można było wybrać się do miasta, aby pooglądać misternie wykonane wystawy sklepowe? Można było przejść się chociażby ulicami Lipową czy Sienkiewicza i popatrzeć w okna wystawowe bez zamiaru kupowania czegokolwiek … Dziś wydaje się to prawie nierealne. Handel z ulic miasta przeniósł się do galerii handlowych, w których to chyba nie przywiązujemy aż takiej wagi do tego, jakie ubrania prezentowane są akurat na froncie. W mieście pozostało niewiele sklepów kultywujących tę piękną, aczkolwiek lekko trącącą myszką tradycję. Prym wiedzie tu chyba od lat butik Finezja z konfekcją damską i męską. Latem urzekły mnie ręcznie wykonane plakaty, informujące o obowiązującej właśnie bonifikacie … Sklepowe wystawy zobaczymy jeszcze w nieodległej Contessie, w sklepie z tkaninami w budynku Akademii Teatralnej, butiku odzieżowym przy ulicy Pałacowej. Czy gdzieś jeszcze uchowały się stylowe wystawy w duchu minionej epoki?
No niestety, plan zagospodarowania Rynku Kościuszki wymagał, aby wszystkie lokale wokół były gastronomią (stąd kawiarnia w księgarni Akcent). Wszelkie sklepy z ubraniami wokół poznikały, tak samo zakłada plan który będzie wprowadzony wzdłuż całej Lipowej, tylko planiści nie zastanowili się chyba, skąd wezmą się klienci na całą gastronomię, bo poza sezonem już jest ciężko.
PolubieniePolubienie