Już kilka lat minęło od momentu sensacyjnego odkrycia klisz z fotografiami Bolesława Augustisa, ukazującymi Białystok, a przede wszystkim jego mieszkańców, w latach 1935-1939. I chociaż wszystkie te zdjęcia już widziałam i zachęcałam Was do zapoznania się z nimi, wciąż lubię od czasu do czasu do nich zajrzeć. Niektóre z nich wyglądają jak wyjęte żywcem z albumu mojej babci. Kiedyś jednak promenowano po mieście z taką klasą …I ta moda! I ten ruch na chodnikach! Spójrzcie sami:
A gdyby ktoś chciał poczytać o Augustisie, może kliknąć w ten link: Fotografie Bolesława Augustisa w Białymstoku
Przypominam również link do obszernej galerii jego zdjęć na stronach białostockiej Gazety Wyborczej: Bolesław Augustis