wieczór u Branickich

Bardzo lubię Pałac Branickich, najbardziej chyba późnym popołudniem i wieczorem, ale jeszcze nie nocą. Przechodziłam tamtędy parę dni temu krótko przed godziną 20:00 i nie mogłam się napatrzeć, jak Pałac, zieleń, światła i chmury ze sobą współgrały :) Taki fajny wiosenny wieczór …

3 myśli w temacie “wieczór u Branickich

  1. jeżozwierz 25/08/2011 — 12:57

    musze przyznac, ze palac wieczorem prezentuje sie znakomicie! i jakie chmury! bomba!

    Polubienie

  2. proponuje rozbiac zdjęcia przy wieczornej wurze dać wiecej czasu naświetlania wtedy wyjdą ładniejsze, bo ta lampa błyskowa psuje efekt

    Polubienie

    1. zgadzam się w zupełności, ale od roku kupuję statyw i wciąż mi nie po drodze, więc nie ma póki co mowy o porządnych zdjęciach nocnych:/ jestem tego w pełni świadoma!

      Polubienie

Dodaj komentarz