W tak zwanym międzyczasie nazbierało mi się już kilka zdjęć, które ciężko jest ogólnie zdefiniować, dlatego trafiają tutaj wspólnie pod powyższym tytułem. Spacerując po mieście napotyka się często jakieś dziwne twory lub śmieszne napisy, takie „niby nic”, ale jednak zawsze coś.
Pomnik Słonecznego Stoku ;) Dla niewtajemniczonych – duże osiedle mieszkaniowe (jak widać z 1979 roku), które z tą piękną nazwą nie ma zbyt wiele wspólnego. Jednym słowem – bloki, bloki, bloki. Ale pomnik jest:
Stary tunel pod torami kolejowymi. Jego pierwsza część pochodzi jeszcze z czasów carskich. Od momentu oddania do użytku nowego tunelu im. gen. Nila ten stoi nieczynny i popada w ruinę. A przecież plany jego wykorzystania były tak nagłaśniane … Że niby wielki klub muzyczny czy jeszcze coś innego. Póki co nie dzieje się nic. W tunelu jest brudno, mokro i śmierdzi, także jakoś niespecjalnie chciało mi się do niego wchodzić. Ale naprawdę szkoda, że brak na niego pomysłu. Widać co prawda światełko w tunelu, ale co z tego wyniknie …
Przy kinie Pokój od strony ulicy Lipowej. No comment:
Uwielbiam to okno. Salon znajduje się przy Alei, między blokami. Piękna pajęczyna:
Fitness w kiosku ;)
Tam na tabliczce napisane jest „nie parkować, 8m”:
I stylowy oldskulowy daszek z epoki! Coraz mniej takich reliktów, ten pewnie z czasem też zniknie, ale niezmiennie kojarzy mi się ze starymi sklepami spożywczymi lub warzywniakami. Zdjęcie zrobione na tyłach delikatesów przy ulicy Suraskiej:
Białystok według Ani 