Ilekroć jestem w Łodzi czy w Katowicach, patrzę z podziwem na ciągi kamienic. I zazdroszczę tego klimatu. Wiele już razy wyrażałam na tym blogu mój wielki żal, że prawdziwych kamienic w Białymstoku jest tak niewiele. To też częsty zarzut stawiany naszemu miastu przez przyjezdnych, którzy widzą bloki, bloki i tylko bloki. I mówią, że jest nudno, bo nie ma starówki. W takich chwilach przemawia przeze mnie lokalny patriotyzm, który każe mi wręcz wytłumaczyć tejże gawiedzi, że to w dużej mierze wina historii, bo przecież po II wojnie światowej Białystok wyglądał tak jak na zdjęciu poniżej lub jeszcze gorzej. Z powodzeniem można byłoby nakręcić film o białostockim mieście ruin …
Znalazłam sobie zatem pewne upodobanie. Szukam w mieście pozostałych zabytkowych kamienic. Wybór nie jest duży, ale jak wielka jest za to radość, kiedy taka kamienica nabierze blasku po remoncie. Albo kiedy wyobrażam sobie, jak ładnie mogłaby wyglądać, gdyby tylko znalazły się pieniądze na jej renowację.
W moim subiektywnym rankingu kamienic (nie wliczam pałacyków, to inna kategoria!) od lat na pierwszym miejscu bez zmian … A w jakiej kolejności Wy uszeregowalibyście te kamienice?
MIEJSCE 1
Kamienica przy ulicy Sienkiewicza 14. Jest tak piękna i elegancka!
MIEJSCE 2
Kamienica na rogu ulic Krakowskiej i św. Rocha. Zdjęcie pochodzi ze strony Wikimedia. Drugie miejsce za blaszane czapy na dachu, których na tym zdjęciu na szczęście nie widać wyraźnie …
MIEJSCE 3
Kamienica na rogu ulic Sienkiewicza i Jagienki (adres: Sienkiewicza 77). Zdjęcie autorstwa Wojciecha Wojtkielewicza pochodzi ze strony Kuriera Porannego.
MIEJSCE 4
Kamienica przy ulicy Nowy Świat 9. Zdjęcie pochodzi ze strony Kuriera Porannego. Długo czekała na remont. Dbałość o detale jest godna podziwu!
MIEJSCE 5
Kamienica przy ulicy Kilińskiego. Zdjęcie pochodzi ze strony Gazetay Współczesnej. Budynek jest świeżo po remoncie. Całkowicie podzielam jednak zdanie pani Tomeckiej (kliknijcie w podany link, zdjęcie drugie). Mimo że wizualnie ładny, stracił swoje wartości zabytkowe. Jest zbyt „plastikowy”. Pamiętacie jeszcze ten stary napis reklamowy jednej z białostockich gazet? To se ne vrati …
MIEJSCE 6
Kamienica przy ulicy Dąbrowskiego 14. Od lat czeka na zasłużony remont, choć z roku na rok tracę nadzieję, że zobaczymy ją kiedyś w pełnej krasie. Mogłaby być piękną ozdobą miasta. Zdjęcie pochodzi ze strony Wikimedia.
MIEJSCE 7
Kamienica na rogu ulic Jurowieckiej i Ciepłej. Niedawno zachwycałam się nią w poście pt. „Niecukierkowy spacer”. Zdjęcie pochodzi ze strony Wikipedia.
MIEJSCE 8
Kamienica na rogu ulic Lipowej i Przejazd. Okna są piękne! Może kiedyś przyjdzie czas na remont. I oby odbyło się to bez styropianu. Zdjęcie pochodzi ze strony Wikimedia.
MIEJSCE 9
Kamienica przy ulicy Sienkiewicza 40A. Często się o niej zapomina, całkowicie niesłusznie! Zdjęcie pochodzi ze strony Dioblina.
MIEJSCE 10
Kamienica przy ulicy Spółdzielczej 10. Bardzo mała, niepozorna, schowana w cieniu sąsiadki. Ale gdyby ją tak odnowić, bez styropianu oczywiście, stałaby się perełkę okolicy. Zdjęcie pochodzi z portalu Wikimedia.
Zastanawiałam się jeszcze nad umieszczeniem w rankingu kamienicy, w której znajduje się Hotel Branicki, ale wtedy musiałabym stworzyć TOP 15, a nie TOP 10 białostockich kamienic. Na uwagę zasługuje również kamienica na rogu ulic Warszawskiej i Pałacowej (Warszawska 20), odnowiona niedawno. Kto nie pamięta jej stanu sprzed renowacji, nigdy nie uwierzy, w jak opłakanym stanie była… Nie przekonuje mnie natomiast kamienica przy ulicy Sienkiewicza 22 (dawny Kinoteatr Apollo). Budynek stracił zabytkową duszę. Po renowacji jest taki „plastikowy”. A jakie są Wasze typy? Która kamienica zwyciężyłaby w Waszym subiektywnym rankingu? Zachęcam do dyskusji i czekam na Wasze głosy!
to moja ulubiona :) https://www.google.co.uk/maps/place/S%C5%82onimska+15/@53.134394,23.175125,3a,90y,344h,90t/data=!3m4!1e1!3m2!1sRgTZ8pbk4qIfVJvd5nljmA!2e0!4m2!3m1!1s0x471ffea749cc6a8b:0x1a4d2d9ac4df61c2!6m1!1e1
jedno z pierwszych marzeń z dzieciństwa jakie pamiętam, to wygrać w totka, kupić to cacko, zamieszkać w nim i urządzić swój pokój w tej „oranżerii”, gdzie miałbym też teleskop astronomiczny :)
PolubieniePolubienie
Hihi, faktycznie :) To też w sumie kamienica, ale jakoś utkwiła mi w głowie jako willa ;) Kiedyś nawet o niej pisałam na blogu, bo też uwielbiam tę „oranżerię” :)
PolubieniePolubienie
Kamieniczka na miejscu 8, ta z oknami o wykroju „oślich grzbietów” – pod koniec 2014 r. ma się ukazać artykuł w Biuletynie Konserwatorskim Województwa Podlaskiego autorstwa historyka Wiesława Wróbla opisujący dzieje zabytków przy ul. Lipowej 28 i 30 – zapraszam do lektury.
A okna są naprawdę unikatowe. Ich zdjęcia zdobyły w 2013 r. wyróżnienie w konkursie fotograficznym „Ukryta Europa” Domu Współpracy Polsko – Niemieckiej w Gliwicach. W przygotowaniu pokonkursowa mapa zabytków
http://www.haus.pl/aktualnosci-446.html
Wizerunek kamieniczki promował też na plakatach w grudniu 2013 roku, 14. Białostockie Dni Zamenhofa.
Szkoda, że nasze miasto Białystok – UM nie podejmuje na szerszą skalę programu remontów zabytkowych kamienic, których mamy o wiele mniej niż inne miasta wojewódzkie. Myślę o programie, który byłby skierowany tylko do kamienic, w którym nie musiałyby konkurować o dotację z kościołami i innymi zabytkami sakralnymi.
Takie programy ma i realizuje np. Wrocław, Łódź http://mia100kamienic.lodz.pl/
PolubieniePolubienie