Nie planowałam tego postu, ale całkiem niechcący natknęłam się na nowe (przynajmniej dla mnie) kawałki Lukasyna, którego kojarzyłam do tej pory tylko z utworem „Mój Białystok”. Elementy ludowe wkradają się jak widać nie tylko do naszych murali, ale również do muzyki, która z ludycznością z założenia nie ma wiele wspólnego. Muszę jednak otwarcie przyznać, że eksperyment Lukasyna bardzo przypadł mi do gustu, zarówno muzycznie, jak i wizualnie. Mało jest teledysków hiphopowych utrzymanych w takiej stylistyce. Zamiast szarych betonowych osiedli czy obnażonych panienek widzimy tym razem chyba najbardziej wiejski region Polski czyli nasze Podlasie. Każdy, kto choć raz był na podlaskiej wsi, poczuje ten klimat od razu. Hip hop z muzyką ludową to połączenie niecodzienne. Cieszę się, że właśnie od nas wywodzą się doskonałe kawałki „Mój świat” oraz „Non Koneksja”. Posłuchajcie i koniecznie obejrzyjcie teledyski!
Prawda, że ciekawe? Dla porównania kultowy już utwór „Mój Białystok”:
A skoro już sięgnęłam po nasze lokalne produkcje, polecę Wam jeszcze kilka kawałków, które kiedyś dodałam do „ulubionych” :)
PWRD to moje szkolne lata :) I moje osiedle :)
Białostocka Wizja Lokalna jest chyba najlepszą Wizją Lokalną w ogóle. 2:25 – niesamowity głos!
Nie może zabraknąć Fabuły!
A Białostocka Liga Freestyle zawsze poprawia mi humor :) „Pierwsze ILO Białystok, nikt nie wiedział, że mamy tylu artystów” :) Pozdrawiam przy okazji wszystkich absolwentów tej elitarnej szkoły :)