Często wspominam o tym na blogu, ale nie mogę się powstrzymać. Album ze zdjęciami Białegostoku autorstwa Piotra Sawickiego („Białystok moje miasto” z roku 1986) zdominował moje dzieciństwo. Nie było wizyty u babci bez przeglądania tych fotografii. Dziś nie robią na nas wielkiego wrażenia, można nawet zaryzykować stwierdzenie, że w większości nie są to dobre zdjęcia … Ale wspomnień i sentymentu nikt nie odbierze. Moje ulubione zdjęcia z tej publikacji znalazły się już na blogu, ale pomyślałam, że wrzucę ich trochę więcej. Być może ktoś z Was będzie miał równie dużą frajdę jak ja!
Jestem trochę za młoda, żeby pamiętać rondo na Rynku Kościuszki :)
Również taki kulturalny skwer za ratuszem – to już też nie moje czasy …
Ulica Kościelna zmieniła się na plus. Mamy też większe zróżnicowanie samochodów na ulicach :)
Na Lipowej piękne lipy i pustki …
Zima na Antoniuku. Pomyślcie, że takie atrakcje już niedługo …
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?
Tutaj nie mam pewności … Może ktoś z Was ją ma?
Botaniczna, Dąbrowskiego, Poleska …
Za „ONZ-em”:
Z cyklu „ulice, których już nie ma” …
Niezbyt piękna ta Piękna …
Za to stary neon Kina Ton jak najbardziej piękny i nastrojowy …
Oj, budowało się przy dawnej Szosie Północno-Obwodowej … Chcecie? Powiększcie!
Oto jak kiedyś witał Białystok przyjezdnego z Warszawy ;)
A na Plantach stał pomnik. Ponoć można go zobaczyć przy jednostce wojskowej. Prawda to?
Zdjęcie z podpisem Botaniczna, Poleska… Moim zdaniem jest to ulica Grunwaldzka, a widoczny po prawej stronie wjazd prowadził do zakładu elektroniki i elektrotechniki Politechniki Białostockiej.
PolubieniePolubienie
Podpisy są nad zdjęciami … :)
PolubieniePolubienie
Co do pomnika. Czy nie stoi na cmentarzu żołnierzy radzieckich przy Ciołkowskiego?
PolubieniePolubienie