Z zainteresowaniem i z uśmiechem na twarzy przeczytałam artykuł W parku trzeba wyglądać szykownie. Magistrat wprowadził przepisy – po raz kolejny okazuje się, że promenowanie po mieście (o czym pisałam już obszerniej przy publikacji zdjęć Augustisa i naszych rodzinnych zdjęć ze starego Białegostoku: Bolesław Augustis niezmiennie mistrzem fotografii i Fotografia spacerowa z rodzinnego albumu) miało kiedyś inny wymiar. Dziś w parku spotkamy oczywiście różnie ubranych ludzi, ale kiedy przyjrzymy się spacerowiczom w niedzielne popołudnie, nie zaprzeczymy, że duża część z nich faktycznie stara się wyglądać szykownie i niejako celebruje taki spacer. Przy okazji tego „parkowego” wątku kilka pocztówek z dawnych lat. Czarno-biała pocztówka pochodzi z roku 1956, pocztówka z łabędziem jest chyba niewiele młodsza :)