Moi stali czytelnicy wiedzą, że uwielbiam architekturę przemysłową. W Białymstoku mamy jeszcze trochę zabudowań pofabrycznych, ale w dobrym stanie zachowało się, niestety, niewiele z nich. Swego czasu zastanawiałam się już, co się stanie z Manchesterem Północy? Dziś kolej na pozostałości po dawnej fabryce Nowika. Słowo „pozostałości” jest tu jak najbardziej na miejscu, ponieważ z ogromnej manufaktury prawie nic się nie zachowało. Jeden budynek i wieża ciśnień. Obok wyrosła Galeria Biała, która w swojej formie miała nawiązywać do przeszłości tego miejsca. Moim zdaniem dodanie kilku elementów architektonicznych sprawy nie rozwiązuje. Cóż, pozostaje chyba nam się tylko cieszyć, że chociaż te dwa budynki, które ocalono, zyskały nowy blask. Ale nie mają już charakteru. Zachęcam Was do przeczytania historii tej fabryki: Fabryka Nowika. Ludzie mówili, że wisiało nad nią fatum Na stronie skyscrapercity znajdziecie z kolei wiele archiwalnych zdjęć tej fabryki w wysokiej rozdzielczości: Białystok. Fabryki