Piłkarze Jagiellonii Białystok nie zachwycają ostatnio swoją grą, przegrywają mecze na wyjeździe i daleko im do formy sprzed sezonu, jednak sympatia do klubu w mieście jest wciąż ogromna. Na każdym kroku można natknąć się na „jagiellońskie” graffiti. Jak na przykład te na blaszaku przy ulicy Zwycięstwa. Cały Białystok za Jagiellonią ;) A tak na poważnie – nie jest to majstersztyk. Muszę kiedyś sfotografować graffiti przy ulicy Bohaterów Monte Cassino – tam jest co podziwiać!