Podczas zeszłorocznych wakacji coś zagnało mnie na pierwsze piętro budynku o szumnej nazwie Centrum Jurowiecka, który kojarzy mi się właściwie tylko z pierwszym Rossmannem w mieście :) O dziwo drzwi na taras były otwarte, więc postanowiłam skorzystać z okazji i zobaczyć, jak wygląda ulica Sienkiewicza trochę z góry. W sumie nieźle. Zrobiłam kilka zdjęć, ale tylko te od strony ulicy Warszawskiej się udały, ponieważ nad górną częścią Sienkiewicza rozpościerało się palące słońce. Zatem dziś widok na banki :) I ładne chmury na błękitnym niebie.