Jestem przekonana, że większość z Was kojarzy Hotel Gołębiewski z Mikołajkami. Chyba tylko dla mieszkańców Białegostoku nazwa „Gołębiewski” jednoznacznie nasuwa skojarzenia z hotelem przy ulicy Pałacowej, który to żartobliwie nazywany bywa „Gołębiem”. Pamiętam jeszcze te czasy, kiedy zamiast hotelu stała w tym miejscu wielka betonowa bryła, o której nikt nic konkretnego nie wiedział. W końcu bryła przemieniła się w hotel. Teoretycznie ma być on najlepszym w mieście, ale ja bym polemizowała ;) Moim zdaniem wymaga już kapitalnego remontu, spójrzcie tylko na elewację … Jaki by jednak nie był stan elewacji, w Gołębiewskim odbywają się wszystkie większe imprezy jak np. gala sportu. Ja w środku byłam tylko raz, nie na gali, ale na basenie. Fajnie, ale żeby aż tak się zachwycać … Tutaj link do oficjalnej strony tego przybytku: Hotel Gołębiewski Białystok
Gdybym to ja miała wytypować najlepszy hotel w Białymstoku, bez wahania wskazałabym na Hotel Branicki. Mały, kameralny, schowany przy ulicy Zamenhofa. Wrzucę dziś tylko jedne zdjęcie na zachętę i obiecuję przedstawić kiedyś obszerniej ten sympatyczny i elegancki hotel :)