Jeden z ostatnich…

Im człowiek starszy, tym bardziej idealizuje okres dzieciństwa i wczesnej młodości. Coś, co nie wzbudzało kiedyś większych emocji, urasta dziś do rangi wspomnień najwyższej klasy. Tak też właśnie postrzegam zabawy na peryferyjnych wówczas ulicach mojego osiedla. Suwalska, Giżycka, dolny odcinek Sitarskiej – piaszczyste ulice, które poza małym wyjątkiem związanym z budową estakady wciąż nie ujrzały […]

Czytaj dalej Jeden z ostatnich…