Bojary w lutym

Bojary to taka część Białegostoku, którą magistrat chętnie chwali się w folderach turystycznych, a jednocześnie sukcesywnie zezwala na jej niszczenie. To taki białostocki paradoks – promujmy ideę idyllicznej osady-ogrodu w centrum miasta, ale pozwalajmy deweloperom zawłaszczać kolejne działki w jej obrębie. Dlatego z coraz mniejszą chęcią wybieram się tam na spacery. Za dużo złości i […]

Czytaj dalej Bojary w lutym

Magiel niekoniecznie towarzyski

W dzisiejszych czasach coraz trudniej o dobrego rzemieślnika. Coraz więcej ludzi wyrzuca stare przedmioty, zamiast spróbować je naprawić. Ja jestem w tej materii bardzo konserwatywna, ponieważ staram się korzystać z ubrań, galanterii czy obuwia jak najdłużej, dzięki czemu znam chyba wszystkie lepsze zakłady szewskie, krawieckie czy kaletnicze w okolicy. Mam na przykład dosłownie trzy skórzane […]

Czytaj dalej Magiel niekoniecznie towarzyski