Bojary w lutym
Bojary to taka część Białegostoku, którą magistrat chętnie chwali się w folderach turystycznych, a jednocześnie sukcesywnie zezwala na jej niszczenie. To taki białostocki paradoks – promujmy ideę idyllicznej osady-ogrodu w centrum miasta, ale pozwalajmy deweloperom zawłaszczać kolejne działki w jej obrębie. Dlatego z coraz mniejszą chęcią wybieram się tam na spacery. Za dużo złości i […]
Czytaj dalej Bojary w lutym