Jaga, no co Ty …
Chyba każdy fan Jagiellonii, który oglądał sobotni mecz z Legią, załamał się. I to już w drugiej minucie. Ja oglądałam ten mecz w towarzystwie zagorzałego fana Legii … Na szczęście bardzo wyrozumiałego (w sumie który kibic Legii Warszawa zawracałby sobie głowę Jagą? :(), bo w pewnym momencie musiałam dać upust mojej złości i wyżyłam się, […]
Czytaj dalej Jaga, no co Ty …