Rynek i fara
Oto nasze miasto. Można pooglądać.
Czytaj dalej Rynek i faraPoznaj, zrozum, pokochaj.
Oto nasze miasto. Można pooglądać.
Czytaj dalej Rynek i faraPo raz kolejny zauważyłam coś dzięki temu, że znajomi, z którymi się umawiam, spóźnili się na wyznaczoną godzinę. Nie chcę w tym miejscu chwalić spóźnialskich. Absolutnie! Uważam, że notoryczne spóźnianie się jest po prostu brakiem szacunku dla drugiej osoby. To po prostu bardzo niekulturalne i nieładne. Siedziałam tak na murku przy klubie Mesa i patrzyłam […]
Czytaj dalej cośNa „kamienicy Frankowskiego” zawisła ciekawa reklama piwa Żubr. Żubr ma oczywiście zawsze udane reklamy, ale ta wydaje się być tylko nasza :) Sympatyczny motyw, nie powiem. A Frankowski stał sobie po drugiej stronie Rynku ;)
Czytaj dalej ŻUBR IDZIE NA RYNKU